niedziela, 21 czerwca 2020

Hiperwrażliwi ludzie

Hiperwrażliwi ludzie
hejka! Jaka pogoda u was? Bo powiem wam szczerze, że jak na wakacje, które mam teraz to bardzo kiepsko. Ciągle pada, więc nawet na spacer nie można się wybrać. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Dzisiaj przychodzę do Was z tematem dosyć mało popularnym, pierwszy raz zetknęłam się z nim gdy czytałam książkę Federici Bosco, natchnęła mnie do  napisania tego posta.
jeśli chcecie bardziej poznać i zagłębić temat polecam Wam tą książkę


Kim są ludzie hiperwrażliwi?

Pojęcie osoby bardzo wrażliwej poznałam przy czytaniu książki, nigdy nie podejrzewałam, że mogę być taką osobą. Lecz przy czytaniu i dowiadywaniu się o takich osobach więcej, odkrywałam cechy, które ja posiadam i łapałam się na myśleniu, że takie osoby zachowują się podobnie jak ja. Tacy ludzie o wiele mocniej przeżywają sytuacje, stresują się wiele bardziej niż "normalni ludzie", nawet nie raz za inne osoby. Są bardzo podatni na manipulacje innych oraz "wyczuwają" złą atmosferę w towarzystwie. Są z pozoru jak wszyscy, jednak ich poczucie empatii jest bardziej rozwinięte niż u niektórych. Mimo, że mają "radar" ostrzegający ich przed osobami fałszywymi, na przekór przyciągają osoby narcystyczne i bardzo trudno im jest się wydostać z toksycznych relacji. Mieliście kiedyś sytuacje, że chłopak waszej przyjaciółki nie podobał wam się z zachowania lecz mimo tego wasza przyjaciółka była nim zachwycona. Potem i tak się okazało, że mieliście rację lecz nikt nie zwracał wtedy na Was uwagi. Właśnie tak działają osoby wysoko wrażliwe. 

Jak przystosować się do środowiska?

Osoby te trudniej przystosowują się do środowiska. Wiele prób bycia "normalnymi" i próby zmienienia się, spowodowały to, że nie ufają każdemu. Gdy jeszcze nie wiedzą, że są tacy sami jak wszyscy tylko silniej odczuwają emocje, mogą szukać pomocy u specjalisty. Niestety nie jest to na tyle popularne, że każdy psycholog będzie wiedział, że osoba nie jest chora tylko osobą hiperwrażliwą. A wystarczy, że znajdziemy miejsce gdzie będziemy się czuć dobrze i osoby, które nas zaakceptują jacy jesteśmy. Nie jesteśmy inni tylko mocniej odbieramy emocje oraz wolimy czasem odpocząć po stresującym dniu niż iść na imprezę. Mamy jedyny w swoim rodzaju humor- bardzo ironiczny, więc czasami warto nie powiedzieć czegoś albo przemilczeć by nie wyjść na wredną, wiadomo gdy jesteśmy w swoim towarzystwie możemy sobie na żarty pozwolić. I jeden z jak dla mnie najważniejszych dla mnie rad, PORZUĆMY PERFEKCJONIZM. Czasami perfekcjonizm jest dla nas zbawienny lecz gdy czegoś na 100% nie zrobimy tylko na 99%, ale odpoczniemy bo tego potrzebujemy w tamtym momencie, na pewno nic się nie stanie. Zaufajcie mi.
                                                       jeden z najlepszych cytatów z książki

Oczywiście możemy się identyfikować z tą definicją osoby wysoko wrażliwej bądź (jak ja) mieć niektóre cechy lecz niektórych nie mieć. Ja mam bardzo mocny charakter i dla mnie nie jest trudno postawić na swoim, co różni się od takich osób, ale np. bardzo silnie przeżywam niektóre chwilę. Ważne by być sobą i SIEBIE AKCEPTOWAĆ.

Jeśli post Ci się spodobał zapraszam do komentowania. Jeśli nie widziałeś/aś poprzednich postów serdecznie zapraszam do nadrobienia. 

czwartek, 18 czerwca 2020

joga

joga
hejka! Jak się trzymacie? Post troszkę z opóźnieniem, ponieważ miałam egzaminy i na nich się skupiłam. Teraz już cały stres zszedł i cieszę się wakacjami.

Jaki korzyści przynosi joga?

W poprzednich postach pisałam często o jodze (jeśli nie widzieliście to zapraszam), w końcu wzięłam się za zdjęcia i opowiem więcej o jodze i jak zaczęła się moja przygoda z nią. Jogę odkryłam dosyć niedawno, ponieważ jakieś trzy miesiące temu. Na początku próbowałam z filmikami na you tubie lecz nie zachęcały mnie zbytni one. Później zainstalowałam sobie aplikację na telefon i.... okazało się to strzałem w dziesiątkę! Oczywiście są różne aplikacje lecz ja najbardziej polecam Yoga Daily. Wiadomo, że na początku nie wiedziałam zbytnio o co chodzi w jodze i nie widziałam efektów lecz po dłuższych próbach w końcu załapałam. Dla mnie joga to nie forma ćwiczeń gdyż nie widać za dużych efektów w sylwetce po niej. Joga to przede wszystkim ćwiczenie umysłu i sposób na uspokajanie, gdy jestem zestresowana.  Gdy miałam ciężki dzień, nawet 10 minut jogi daje mi wytchnienie. Bardzo fajnie jest opisane i pokazane w dokumencie na netflixie "portret młodej joginki".

                                                                    low lunges


Zaczynając uprawiać jogę nie spodziewałam się w sumie niczego. Teraz bardzo lubię te codzienne praktyki dające mi wytchnienie i odcięcie się od problemów. W jodze głównie chodzi o oddech i wyłączenie myślenia. Dla początkujących może wydawać się to nudne lecz codzienne praktyki staną się rutyną. Na początku polecam ćwiczyć  kimś, czy to na zajęciach w grupie (bardzo często są organizowane w jakiś instytucjach), poprzez filmiki na yt lub aplikacje różnego rodzaju. Gdy załapiecie o co chodzi i będziecie wiedzieć jakie pozycje lubicie, a jakie są dla Was trudne będziecie mogli samemu na bieżąco ćwiczyć. Załapcie sens w tym, a później już samo przyjdzie.
                                                                           easy pose
                                                                               tree
A co jeśli jestem chrześcijanką?

Joga nie musi być naszym postrzeganiem świata i wierzeniem w coś. Definicja jogi nie musi odzwierciedlać naszego myślenia i odwrotnie. Kto w co wierzy, a joga nie idą w parze. Serio. Zawsze mi się wydawało, ze jak joga to i jakieś wierzenia. A wcale tak nie jest! Ja uprawiam jogę tylko dla własnego komfortu i relaksu. Wiara w moim przypadku nie ma tutaj nic do rzeczy. Dla mnie jest to rozciąganie i głębokie oddychanie przez chwilę.

Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez takiego czasu dla siebie i swojego umysłu, jeśli jeszcze nie próbowaliście koniecznie spróbujcie. Bardzo Wam polecam i aplikacje na dobry początek jak i dokument na Netflixie jak joga zmieniła życie dziewczyny z problemami zdrowotnymi- .jestem Maris-poradnik młodej jogginki. A wy macie jakieś doświadczenia z jogą? Dajcie znać w komentarzu ido zobaczenia!

sobota, 13 czerwca 2020

Tokstyczne znajomości

Tokstyczne znajomości
hejka! Jak się czujecie w ten upalny dzień? Nie doskwiera wam ten upał i duchota? Jeśli o mnie chodzi czuję już wakacje i tylko czekam na egzaminy, a później już z górki. Mimo kompletnie innych planów na te wakacje i tak na nie z niecierpliwością czekam. Dzisiaj poświecimy posta na temat toksycznych relacji międzyludzkich. Zapraszam!




Każdy z nas albo był już w takiej relacji albo będzie. Niestety jest to bardzo duży problem  "na czasie" w dzisiejszym świecie.  Ludzie nie patrzą na uczuci innych osób tylko na swoje. Jest to bardzo przykre i często po dowiedzeniu się kim ta osoba tak naprawdę jest, człowiek przeżywa traumę na przyszłość. Nie mówię, że każdy człowiek jest zapatrzony w siebie, nie wrzucam każdego do jednego worka. Sama mam kilkoro przyjaciół, którzy są ze mną na dobre i na złe- jak to się mówi. Lecz doświadczyłam też paru nie przyjemnych sytuacji z fałszywymi ludźmi.

Jak poznać, że kto nam źle życzy?

Często tkwimy w takich relacjach nie zdając sobie nawet sprawy z tego. Jak więc poznać, że ktoś źle nam życzy?
-spoglądnijmy  z góry na naszą relacje; czy czujemy się zawsze sobą przy tej osobie/osobach, czy musimy jednak udawać kogoś kim nie jesteśmy
-czy słyszałyśmy od kogoś, że ta osoba nas obgadywała, a może sami byliśmy tego świadkami
-możemy ufać tej osobie i powiedzieć jej wszystko, a może boimy się czegoś jej powiedzieć, obawiając się jej reakcji?
-mamy uśmiech na twarzy przebywając z tą osobą?
-czekamy z niecierpliwością na spotkanie z nią/nim.

Jeśli większość tych odpowiedzi mamy na nie, znaczy, że jednak tkwimy w toksycznej relacji.

Co wtedy?

Nie ma jednakowej odpowiedzi na to pytanie. Wiele czynników wpływa na to lecz najprostszą odpowiedzią jest  powolne odcięcie się od tej osoby. Jeśli chodzicie do jednej klasy, nie od razu trzeba się przepisywać, wystarczy zacząć ignorować ją/jego, przestać z nią/nim rozmawiać. Małymi kroczakami będziemy powoli zauważać drobne zmiany w naszym zachowaniu bądź samopoczuciu.  Jednak jest to trudna i żmudna droga, ale dająca efekty. Bardzo ważne jest też wytłumaczenie NA SPOKOJNIE drugiej osobie naszego problemu i jeśli się da i widzimy, ze jej zależny, anie tylko na tym, by nas wykorzystywać kolejny raz, dajmy szanse temu. Rozmowa jest bardzo ważna zawsze i trzeba o tym pamiętać. 

Jeśli tkwicie w tym, trzymam za Was kciuki! Jesteście silni i nie bójcie się pogadać z bliską wam osobą o tym co się dzieje, gwarantuje, że zawsze Wam pomogą. Kiedyś myślałam, że trzeba mieć dużo przyjaciół by być szczęśliwym. Nie wiedziałam jak bardzo się myliłam. Życzę wam, żebyście otaczali się samymi najlepszymi ludźmi i mieli ich zawsze rzy sobie. I pamiętajcie, że w najmniej oczekiwanych momentach możecie poznać osobę Wam pisaną.

Miłego dnia! Jeśli Ci się spodobało, zostaw ślad po sobie. Buziaki! Jeśli czytają to moi przyjaciele to pozdrawiam was! <3



czwartek, 11 czerwca 2020

makijaż na siedzenie w domku

makijaż na siedzenie w domku
hejka! Przychodzę dzisiaj do Was z postem o tematyce która już była u mnie. Pokaże wam jak wygląda mój makijaż dzisiejszy gdzie połowę dnia nic nie robiłam, ale chciałam ładnie wyglądać potem. Zapraszam!


kosmetyki których użyłam:

korektor; maybelline fix me numer 3
puder; wibo banana lose powder
tusz do rzęs; L'Oreal Paris volume million lashes (lubię ten produkt lecz minusem jest to, że bardzo łatwo się osypuje)
zalotka; elite
kredka do oczu; L'Oreal Paris khol kolor 101 midnight black
utrwalacz do brwi; miss spotry Just Clear Mascara
zestaw do brwi; miss sporty studio eyebrow kit  001 medium brown
rozświetlacz; revolution blushing hearts
fixer; aa wings
pędzle; h&m
błyszczyk; wibo lip sensation (niestety nie wiem jaki numerek bo zmyły mi się napisy, ale bardzooo lubię go i jest to jeden z bardziej ulubionych kolorków; podchodzi pod taki cukierkowy róż)



To już tyle na dzisiaj. Koniecznie dajcie znać jak wam się podobało. Jeśli nie widzieliście poprzednich postów koniecznie to nadróbcie. I życzę wam miłego dnia albo wieczora! Buziaki, pa


sobota, 6 czerwca 2020

triki makijażowe

triki makijażowe
hejka! To znowu ja i dzisiejszy post jest o szybkich trikach makijażowych, które sama stosuje. Teraz gdy powoli luzują zakazy, pewnie nie jedna z nas pójdzie spotkać się z przyjaciółka albo chłopakiem. Jak zrobić by wyglądać ładnie za niewielką cenę, sprawdźcie sami.
naturalne piegi

Każda dziewczyna nie mająca piegów chciałaby, żeby wyglądały jak najbardziej naturalnie. Jak to zrobić?
Używamy rzeczy, które każda z nas ma w swojej kosmetyczce a do tego nie zawiera to dużo czasu. Potrzebujemy:
  • fixer
  • brązowy cień do powiek
  • szczoteczkę do zębów
  • szczoteczkę do brwi
Nasz cień wydrapujemy (wystarczy mała ilość) i przekładamy na jakiś pojemnik. Spryskujemy wszystko fixerem i nabieramy na szczoteczkę do zębów. Trzymając ją koło miejsca gdzie chcemy mieć piegi strzepujemy produkt.  A oto efekt:


lifting rzęs
 
Wcale nie musimy pójść do zakładu kosmetycznego i wydać dużo pieniędzy, zęby zafundować sobie lifting rzęs. Wystarczy nam zalotka oraz suszarka do włosów. Naszą zalotkę trzymamy pod gorącym powietrzem około 10 sekund. Po upływie czasu, przykładamy zalotkę do ust by sprawdzić czy nie jest za gorąca. Jeśli nie jest, możemy śmiało podkręcić nasze rzęsy. Efekt trzyma się nawet kilka dni, a nic nie kosztuje!
   

Podkreślone rzęsy

Dużym błędem, który robi duża ilość dziewczyn jest obrysowywanie całego oka; czarną kredką. Zmniejszamy sobie wtedy optycznie oko. Chyba żadna z nas tego nie chce prawda? Dlatego mam na to tipa. Wystarczy, ze po pomalowaniu rzęs tuszem, poczekamy aż wyschną. Gdy odczekamy ten czas, możemy brać się za malowanie kredka. UWAGA! Nie malujemy dolnej linii wodnej naszego oka, lecz górną. Zaraz pod rzęsami. W ten sposób nasze rzęsy będą się wydawać bardziej gęstsze i zyskamy na ich objętości.  Może niezbyt widać tego na moich zdjęciach, bo mój tusz daje już duża objętość, ale uwierzcie, że różnica jest.



Rozświetlacz z wazeliny

Raczej większość lubi wyraziste rozświetlacze i często sięgamy po różnego rodzaju produkty. Mało osób wie, że świetnym zamiennikiem niejednego rozświetlacza jest... wazelina. Możemy użyć wazeliny lub jakiejś pomadki. Ważne by była ona tłusta. Ja używam bezbarwnej pomadki w słoiczku i sprawdza się bezbłędnie. Na odpowiednio nawilżoną skórę, nakładamy produkt i rozcieramy go. Całość trzyma się wiele godzin, a nie jedna osoba ma ulicy będzie się zastanawiać skąd macie ten rozświetlacz.

Wszystkie triki przetestowałam i wzięłam je z youtuba od; Viva a viva oraz Weronika Jaguś.

I to już tyle. Dajcie znać czy wcześniej znałyście te triki i który najbardziej przypadł wam do gustu. Miłego weekendu!




poniedziałek, 1 czerwca 2020

delikatny makijaż na urodziny

delikatny makijaż na urodziny
hejka! Miał być post w piątek z okazji moich urodzin, ale straciłam wenę, więc jest dzisiaj. Przychodzę z innym tematem niż dotychczas, ponieważ jest to temat makijażu.


Jest to makijaż bardzo delikatny. subtelny, ale też idealny na co dzień jak i od święta.  Robi się go bardzo szybko, a uwierzcie jest bardzo ładny i nie robi nam z buzi maski. Zapraszam!


Oto moja cera i twarz przed nałożeniem kosmetyków.

A oto po. Oczywiście z uprzednio nałożona pielęgnacją, by cera nie została zniszczona.


Czego użyłam?
podkład-  lovely camouflage foundation numerek 3 (gdy przetestuje o dokładniej dam wam znać jak się sprawdza)
korektor pod oczy- maybelline fix me numer 3
korektor na niedoskonałości- lovely louid camuflage numer 03
puder- wibo photo ready
wosk do brwi- miss sporty eyebrow kit numer 001 medium brown
utrwalacz do brwi miss sporty just clear mascara (można używać jako bezbarwnej maskary albo jako utrwalacza do brwi)
zalotka- Elite
tusz do rzęs- L'Oreal Paris Volume Million Lashes
kredka do oczu- L'Oreal Paris Le Khol muer 001 midnight black
rozświetlacz pod brwi- paletka Bell nude eyeshadow (nałożony na mokro)
róż- bourjois Paris numer 95 rose de jaspe
rozświetlacz- lovely gold highliter
błyszczyk- wibo spicy lip gloss (bezbarwny)
fixer- AA wings (zielony)

Mam nadzieję, że taki temat też was zainteresował. Dajcie znać w komentarzach co myślicie i co zobaczenia.
Copyright © Julia Łukasik blog , Blogger