hejka! Dzisiaj przychodzę do Was z postem, który będzie moim osobistym sukcesem najbliższego czasu. Czemu? Tego dowiecie się czytając ten wpis. Zapraszam!
Wdzięczność- proste słowo, każdemu znane, od małego na pewno słyszeliśmy, że mamy być wdzięczni za to, że mamy co jeść, w co się ubrać i mamy dach nad głową. Lecz w tak młodym wieku na pewno zastanawialiście się jak to jest, że ktoś nie ma domu. A przecież słowo wdzięczność, nie musi się tylko kojarzyć z czymś wielkim.
Przeczytałam niedawno słowa, które utkwiły mi w pamięci. Brzmiały one; "Każdego dnia wieczorem zastanawiam się, czy gdyby to był mój ostatni dzień na tym świecie, chciałabym go tak przeżyć jak dzisiaj to zrobiłam. Jeśli parę dni z rzędu odpowiedź jest przecząca, trzeba coś zmienić."
Utknęło mi to tak w pamięci, że codziennie nawet w ciągu dnia zastawiam się nad tym i jeśli czuję, że nie chce tak, zmieniam coś. Wiadomo, że gdy nie chce nam się pracować i nie tak sobie wyobrażam nasz "ostatni dzień" nie rzucimy pracy, chodzi bardziej o rzeczy zapominane poprzez cały ten rozgardiasz. Nie musimy być wdzięczni za WSZYSTKO. Bądźmy wdzięczni za KAŻDY DZIEŃ. Wiele osób chce być w jakimś określonym miejscu, a nie docenia rzeczy nie materialne, uśmiechu na dzień dobry od męża/córki/mamy, dobru obiady ugotowany przez żonę, nawet słońce na niebie. Bądźmy wdzięczni za to.
Oczywiście każdemu zdarzają się dni, że chcemy, żeby się on już skończył, sama taki miałam w sobotę lecz wtedy pomyślmy o jednej dobrej rzeczy, która przydarzyła nam się dzisiaj, na pewno jakaś była. Uwierzcie pomaga. Możemy też do słoiczka codziennie wrzucać karteczkę z słowami za co jesteśmy wdzięczni danego dnia.
Jednym słowem, bądźmy tu i teraz, bo jutra może już nie być.
bardzo inspirujący Instagram właśnie w tym temacie- https://www.instagram.com/paula_jagodzinska/
Sama ostatnio napisałam wpis dot. wdzięczności i też do tego wpisu zainspirowała mnie Regina Brett, tyle że w książce "Mów własnym głosem" :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę i od niej zaczęłam przygodę z jej książkami właśnie, możesz podlinkować bloga to chętnie wpadnę:)
UsuńKażdy dzień jest wyjątkowy , warto docenić jego wielką wartość! :)
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem wdzięczna za każdy drobiazg, detal, który sprawia, że jestem i czuje się szczęśliwym człowiekiem.
Pozdrawiam serdecznie!
Super kochana, pozdrawiam również<3
UsuńOd pewnego czasu też zaczęłam zwracać uwagę na bycie wdzięcznym za to co mi się w życiu dobrego przydarza. Chociaż, akurat spotkanie z tą książką Reginy Brett, nie wspominam najszczęśliwiej. Mimo, budującego przesłania dużo tam chorób, w wielu przypadkach walki z nieuniknionym. Po przeczytaniu części poczułam się ogromnie zdołowana i przytłoczona, zamiast zainspirowana i zmotywowana.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
https://kuferkulturalny.blogspot.com/
Faktycznie jest dużo chorób i ludzi chorujących, ale patrzę na to z tej strony, że jeśli Ci ludzie dali rade i mimo tego byli uśmiechnięci i pozytywni to ja też mogę<3 pozdrawiam serdecznie
UsuńJa staram się pamiętać o wdzięczności... a jej odczuwanie pozwala mi być szczęśliwszą i dostrzegam więcej! Więc warto ćwiczyć w sobie wdzięczność :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog♥
Super kochana <3
UsuńW punkt wpis! Każdy powinien być wdzięczny właśnie za takie drobnostki, które w ogólnym rozrachunku znaczą więcej niż wszelkie dobra tego świata. Doceniajmy to co mamy i próbujmy zmieniać się na lepsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piotrek
www.muzykanakolkach.pl
Dziękuję:)
UsuńZgadzam się z Tobą, że wdzięcznym powinno się być za każdy przeżyty dzień oraz małe rzeczy, które codziennie nas otaczają :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, również pozdrawiam<3
UsuńOj tak... jestem z natury narzekająca i zawsze jednak staram się myśleć o tym , że jutra już może nie być. Buziaczki
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wdzięczność jest jednym z najbardziej wartościowych elementów naszego życia. Bądźmy wdzięczni i nie wstydźmy się tego! ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą <3
UsuńCzłowiek to taka niewdzięczna istotka. Chce więcej i więcej, odwieczny niedosyt. Rzadko kto potrafi być wdzięczny i cieszyć się małymi rzeczami, a docenić potrafi tylko z obawy przed utratą. Niby taki banał, ale jakże prawdziwy. Po prostu szybko przyzwyczajamy się do dobrego, apetyt rośnie w miarę jedzenia.
OdpowiedzUsuńBardzo trafne słowa, pozdrawiam
UsuńZgadzam się z Tobą, niestety wiele osób nie docenia tego co ma i wdzięczność jest im obca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję, również pozdrawiam <3
UsuńBardzo wzruszający wpis i wspaniały cytat, który stanie się moim mottem :) Wdzięczność wbrew pozorom nie jest taka prosta, zwłaszcza gdy przychodzi gorszy dzień. Muszę nad nią każdego dnia pracować. Pozdrawiam cieplutko!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, zgadzam się, też jeszcze uczę się wdzięczności, bo gdy nadchodzi gorszy moment wydaje się nam, że los się na nas uwziął i jak być wdzięcznym wtedy pozdrawiam również:)
UsuńUwielbiam tą książkę, bardzo budująca. Pokazuje jak wielu rzeczy nie doceniamy, skłania do refleksji
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPiękny post, staram się dostrzegać dobre rzeczy i być wdzięczna za to co mam :) Też czytałam książkę Reginy Brett, lubię tego typu poradniki, można się zainspirować :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam również<3
Usuń