hejka, to znowu ja, ale dzisiaj porozmawiamy o wyznaczaniu celu tak aby go spełnić i czuć satysfakcję. Jeżeli nie widzieliście poprzedniego posta koniecznie to nadróbcie.
Wyznaczanie celu
Najważniejszym aspektem jest dobra motywacja, ale też chęć zrobienia czegoś. Zauważmy, że chodzenie do szkoły jest obowiązkiem, co za tym idzie robimy to bardzo niechętnie i nie sprawia nam to radości. Jednak gdyby szkoła była dla chętnych i tylko osoby, które chcą się doszkolić miałyby możliwość chodzenia tam, wszyscy byliby tam szczęśliwi. Popatrzmy na to jeszcze z innej strony. Gdybyśmy mogli wybrać przedmioty, które tylko nas interesują, pomijając przedmioty nie konieczne dla nas jak np w moim wypadku muzyka, której już na szczęście nie mam ale przez 6 lat się z nią męczyłam, chodzenie stałoby się większą przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Kolejnym fajnym tipem jest na początku każdego roku na kartce czy w jakimś zeszycie, pisanie celi na ten rok. Może to być ilość książek, które chcemy przeczytać, schudnięcie czy poznanie nowych osób. Ważne by w ciągu roku zaglądać tam i sprawdzać co udało nam się osiągnąć, a które jeszcze nie. Możemy też każdego miesiąca dawać sobie drobne roki, które skierują nas w stronę tego dużego. Pod koniec roku, zaglądniemy tam i podsumujemy co nam się udało spełnić, a co było za duże i musimy zmienić by to spełnić. Okaże się, że to co na początku roku wydawało się niemożliwe, będzie już naszą codziennością. Tak więc jeśli mamy cel, który wiemy, że chcemy spełnić, musi wyjść od nas, a nie od kogoś.
Jak wyznaczać cele by je spełnić?
No dobra, mamy motywacje, cel, ale co dalej? Przecież tak od razu nie dojdziemy do naszego celu. No właśnie. W poprzednim poście mówiłam o metodzie małych kroków. Chodzi o to by wyznaczać duży cel jak np schudnięcie 20 kilogramów, ale tak rozplanować by chudnąc zdrowo. czyli nie stosujemy żadnych diet oczyszczających sokami, głodówek, ani liczenia kalorii. Chodzi o to by stopniowo za pomocą dietetyka, treningów regularnych i jedzenia zdrowo bez słodyczy i soków dosładzanych. Widzimy wtedy efekty i po tygodniu nie zniechęcimy się do dalszych działań.
Poznajmy własne możliwości i róbmy to mądrze. Ale też nie zniechęcajmy się, bo nie od razu Kraków zbudowano.
Co jak teraz nawet nie mogę wyjechać z kraju?
Jak widzimy teraz nie mamy wpływu na wszystko, a co jak moim marzeniem i celem na ten rok było odwiedzić dużo państw i poznać tamtejszą kulturę? Powiem wam, że identyfikuję się z wami w tym wypadku, bo taki cel na początku roku sobie zapisałam. Widzimy, że przez obecną sytuację jest to nie możliwe, ale to nie znaczy, że mamy się poddawać. Wręcz przeciwnie. Możemy oglądać programy i seriale podróżnicze, czytać książki, oglądać albumy czy czytać blogi. Planujmy następne nasze podróże i oszczędzajmy pieniądze, a na pewno kiedyś spełnimy nasze marzenie.
Życzę wam żebyście spełnili wasze cele na ten rok, nawet jeśli nie wszystko idzie po naszej myśli. Ja sobie myślę, że na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i teraz to nam uświadomiło, bo zawsze myśleliśmy że na wszystko mamy wpływ. Niestety nie.
Jeśli wam się spodobał post, dajcie znać w komentarzu i możecie pisać co mogę poprawić lub o czym byście chętnie poczytali. Zostańcie na dłużej i do zobaczenia!
Miłego dnia!
Dziękuje bardzo mi miło.
OdpowiedzUsuń