niedziela, 10 stycznia 2021
pierwszy makijaż w 2021
Hejka! Dawno nie wystawiałam żadnych makijaży dlatego postanowiłam to zmienić w tym roku. Tutaj akurat może nie codzienny gdyż na co dzień sie tak nie maluje, ale jednak nie jest to bardzo okazyjny. Kreski robiłam ciemnym cieniem i myślę, że jak na jeden z pierwszych razy wyszł mi w porządku. Na pewno będę ćwiczyć tą technikę i obserwować poprawy. Dajcie znać co myślicie o tym makijażu i jak mijają wam pierwsze śnieżne dni w tym roku.
AUTOR:
Julia Łukasik
Hej! Również eksperymentuję z makijażami teraz;) Zrobiłabym wyraźniejszą kreskę, będzie Ci pasować. Pozdrowionka i spełniaj marzenia w 2021!
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie :-)
Dziękuję<33
UsuńJa nie umiem robić kresek w makijażu. Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPS. Dodaję twój blog do obserwowanych :)
Bardzo dziękuję <3
UsuńŁadny, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję<3
UsuńBardzo ładny, subtelny makijaż :D Ja kresek nie robię, bo nie umiem, ale Tobie jak na pierwszy raz wyszły całkiem dobrze. Pamiętaj - praktyka czyni mistrzem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Melka blogerka
Dziękuję kochana<3
Usuń